Tę sałatkę zamówiłam w restauracji
KOLOROWA w Karpaczu i okazała się genialna! Postanowiłam odtworzyć ją w domu. Udało się! Jest niebanalna, rewelacyjna w smaku i nie jakaś bardzo pracochłonna.
SAŁATKA "GRENADINA"
Z KURCZAKIEM W CHILI I LIMONCE
ORAZ EMULSJĄ MIĘTOWĄ
składniki:
- mieszanka sałat
- dojrzały granat
- dojrzałe awokado
- pomidorki koktajlowe
- orzechy włoskie
- filet z kurczaka
- ciut oliwy do smażenia
- sól, pieprz
na marynatę: gotowy słodki sos chili np.
ten, wyciśnięty sok z limonki, sól
emulsja: olej z orzechów włoskich (można zastąpić innym), sporo liści świeżej mięty, sok z cytryny, płynny jasny miód, sól, pieprz
Łączymy składniki marynaty w pojemniku lub miseczce. Wkładamy do niej pokrojonego w nieduże kawałki kurczaka i chowamy do lodówki na przynajmniej godzinę. Najlepiej sobie zamarynować np. rano (żeby było na wieczór) albo dzień wcześniej.
Składniki na emulsję umieszczamy w blenderze i miksujemy możliwie dokładnie.
Na suchej patelni prażymy orzechy.
Tę samą patelnię wykorzystuję teraz do przygotowania kurczaka.
Podsmażamy kurczaka na oliwie. Ja dorzucam całą marynatę na patelnię i jeszcze dobrych kilka minut w niej duszę.
Na talerzach układamy: sałatę, pomidorki, awokado, kawałki kurczaka. Polewamy emulsją, posypujemy orzechami i pestkami granata.
Zakochacie się w tym smaku!